25 Oct Brakujący ząb, jak można go uzupełnić
Dawniej wzbudzało śmiech a nawet obrzydzenie, dziś brak jednego lub kilku zębów nie jest tematem problematycznym. Współczesna stomatologia w sposób bardzo szybki i bezbolesny pozwala na uzupełnienie brakującego uzębienia. Dentyści prześcigają się w ilościach ofert proponując rozwiązanie problemu. Sposobów na uzupełnienie braku zęba jest kilka: Implant – czyli sztuczny korzeń zatopiony w kości szczęki.
Sztuczny ząb zachowuje się identycznie jak naturalny, wygląda jak naturalny jest wytrzymały i stabilny i posłuży właścicielowi przez wiele lat. Jest to obecnie najlepsza metoda na uzupełnienie brakującego uzębienia. Zastosowanie implantu pozwala na uzyskanie pięknego i zdrowego uśmiechu ale również zapobiega zanikowi kości, które ma miejsce u wielu pacjentów po usunięciu stałych zębów.
Most – czyli stała proteza uzupełniająca jeden lub kilka zębów. Mosty mocowane są miedzy istniejącymi zębami, trzeba je jednak co pewien czas wymieniać. Do wykonania mostu niezbędne jest oszlifowanie zębów, do których zostanie on przymocowany. Most może być przytwierdzony na stałe lub tymczasowo do zębów pacjenta. Wykonanie mostu jest metodą szybką i z pewnością tańszą od implantu. Są łatwe do zaakceptowania i dają duży komfort użytkowania. Proteza – czyli uzupełnienie wyjmowane, stosowane w przypadku braku jednego, częściej jednak przy całkowitym bezzębiu. Mocowaną najczęściej za pomocą haczyków lub klamer, protezę trzeba co dzień wyjmować i czyścić, a co jakiś czas należy ją modyfikować. Do noszenia protezy trzeba się przyzwyczaić i nauczyć z nią żyć. Proteza wybierana jest często ze względu na swą niską cenę oraz w przypadkach przeciwwskazań do założenia mostów czy implantów.
Oczywiście ważną kwestią jest wybór odpowiedniego stomatologa. Zawsze należy udawać się do uznanej i sprawdzonej klinika dentystyczna BestDent, która świadczy usługi na najwyższym poziomie. Ponadto ważna jest profilaktyka, czyli dbanie o zęby, a w razie potrzeby bezbolesne leczenie zębów, bowiem nie taki dentysta straszny, jak go malują.